2020-04-02, 06:12
|
#3032
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 4 362
|
Dot.: Problemy pierwszego świata (+offtopy) część II
Nie wiem, jak w reszcie Polski, ale moja diecezja już chyba kilka dni temu zamknęła wszystkie kościoły do odwołania.
Pandemia wywołuje u mnie same problemy pierwszego świata [emoji52]
W pierwszej połowie marca miałam atak rwy kulszowej, zdążyłam iść tylko do rodzinnego i na RTG, ale rehabilitacja będzie już po pandemii.
Dobija mnie, że nie mogę ćwiczyć, bo od kilku miesięcy wkręciłam się na maxa w trening siłowy i tabatę, w lutym zaczynałam widzieć bardzo fajne efekty.
Teraz flaczeję i obrastam w tłuszcz i mimo, że jestem raczej z tych szczupłych i drobnokościstych (166 cm/57 kg, ponoć "wyglądam na mniej"), to jeszcze czuję się gruba i bez formy [emoji849]myślałam, że będę mogła chociaż chodzić na spacery po łąkach i nieużytkach za moim osiedlem, ale po 20 minutach spaceru tak mnie noga boli, że ledwo się toczę [emoji849]
A, i jeszcze jeśli wezmę leki przeciwbólowe i zwiotczające za późno, to potem mam bezsenne noce (tak jak dzisiaj)
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|