[Efkakam]

U mnie trądzik zdecydowanie miał podłoże hormonalne. Chodziłam po różnych dermatologach i używałam różnych leków, maści, a nawet antybiotyków i nic nie pomagało, albo pomagało dopóki się tego używało. Padały tutaj kiedyś nazwy różnych maści np. epiduo - wszystko psu w d... W końcu jeden dermatolog powiedział, że wypróbował na mnie już wszystko, co zna i zostały tylko terapie hormonalne z niekończącą się listą skutków ubocznych, z których najstraszniejszy był dla mnie "zakaz" zachodzenia w ciążę, bo to byłoby niebezpieczne dla płodu - na pewno nie brałabym takiego dziwactwa dla gładkiej cery. Miałam wtedy 20 lat, to nie czas na ciężkie działa farmakologiczne. Zresztą lekarz też nie stał za tą opcją. Po prostu mnie poinformował, że coś takiego jeszcze jest.
Stanęło na tym, że mam dość wieloletniego żarcia prochów, które i tak nie wyeliminowały problemu. Po 26 r. ż. trądzik zniknął sam z siebie. Niestety zaczęły się z kolei problemy z mega bolesnymi miesiączkami i Hashimoto...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz