2015-12-13, 13:46
|
#2821
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Trochę tu i tam
Wiadomości: 14 980
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Napisane przez stesia
miałam współlokatorkę dla której jakiekolwiek ogarnięcie bałaganu po sobie było chyba czymś bardzo trudnym, rozlało się coś albo rozsypało to tak to zostawiła, kroiła coś to też tak to zostawiła i nie ważne czy okruchy czy np ten sok co jest w pomidorze, po gotowaniu na kuchence zawsze syf, mówić do niej jak do ściany, na szczęście była spokojna, nie spraszała ludzi i nie chciała się zbytnio integrować więc mimo tego bałaganiarstwa nie była najgorszą współlokatorką
|
mnie takie bałaganiarstwo by strasznie irytowało. Ja maniakalnie wycieram blaty w kuchni i musi być czysto
|
|
|