2015-12-16, 15:14
|
#2830
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Wiadomości: 5 107
|
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Cytat:
Napisane przez Salamandera
Niepotrzebna złośliwość. Znam to z doświadczenia, bo moja współlokatorka (niekoniecznie podrywała, ale tego nie lubiłam) często paradowała w samym ręczniku w czasie, kiedy odwiedzał mnie tżet oczywiście, że facet może być niewiadomo jak zakochany i wierny, ale to nie jest przyjemne, jak twoja koleżanka tak paraduje (jakby nie mogła się rozebrać w łazience). Mój tż też by nie chciał, żeby jego kolega z akademca chodził w samych slipkach akurat wtedy, jak ja jestem
|
Owszem, nie jest to przyjemne i moim zdaniem dziewczyna nie miała klasy, ale była u siebie, mieszkała tam, płaciła rachunki, więc miała prawo latać nawet w stroju kąpielowym.
Twój chłopak był gościem.
|
|
|