Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-06-01, 05:48   #1403
DakotaD
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 19
Dot.: Walka z łysieniem androgenowym i innymi typami przewlekłego łysienia.cz IV

Hej ponownie.
Byłam u dermatolog we Wrocławiu. Bardzo uprzejma pani doktor, kazała mi przynieść ze sobą wszystkie badania jakie mam, niezależnie od ich aktualności (mam komplety badań na przestrzeni czasu, bo od 10 jak biorę Yaz bo miałam androstendion 3x tyle, co norma, nieregularne miesiączki i niskie hormony żeńskie). Popatrzyła, zanalizowała, obejrzała włosy, potem skórę głowy (tym narzędziem do badania znamion). Stwierdziła, że skóra głowy jest bez zmian, nie zauważyła znacznych zanieczyszczeń na skórze, co sugerowała trycholog. Włosy są nieco przerzedzone, ale są jeszcze mieszki, z których rośnie 2-3 włosy. Ponoć moje włosy za szybko wypadają przy lekkim pociągnieciu... Mam dużo nowych włosów, ale cześć jest słabsza i widać scieńczenie. Diagnoza - androgenowe, ewentualnie połączone z telogenowym. Potwierdziła, że tabletki Yaz mogą ratować sprawę i że będzie gorzej po odstawieniu (wiem, że już po 3 mies przerwy androstendion mi skoczył bardzo mocno). Poleciła Loxon 5%, że mam spróbować mimo obaw o linienie, tłumaczyła dokładnie, skąd się ono bierze i ze jest chwilowe. Ponoć póki widać, że włosy odrastają, Loxon może je wzmocnić i przedłużyć ich żywotność i wywołać jeszcze większe odrosty, ogólnie że na tym etapie powinien dać dobre efekty. Mimo to się boję... Że po linieniu włosy nie odrosną i będzie gorzej. Że za szybko odstawię, gdy zobaczę, ile wypada (już teraz bez mycia wypada ok. 100-200 dziennie, a przy myciu nawet 300-400)... Że będę mieć wyraźne prześwity i inni się dowiedza. Wiecie, o co chodzi.
Ponadto pani dr poleciła finasteryd, ale tylko w przypadku, gdy będę stosować 2 metody antykoncepcji i nie będę planować dziecka przez ok 2 lata. Wiem, że finasteryd jest dla mężczyzn, ale podobno daje efekty także u kobiet...

Sama nie wiem, jestem w kropce. Niby nie jest tragicznie, ale wypadanie trwa i trwa, a włosów z miesiąca na miesiąc mniej i rodzina, która mnie nie widuje codziennie, widzi, że coś jest nie tak. Więc może być i pewnie będzie gorzej... Ale po Loxonie może być gorzej jeszcze szybciej.

Może spróbuję od Loxonu 2%? Czy któraś używa?

Oprócz tego zaleciłami jeszcze Gelacet na wszelki wypadek.

Edytowane przez DakotaD
Czas edycji: 2018-06-01 o 08:08 Powód: Uzupełnienie informacji
DakotaD jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując