[trzyrazypiec]

Napisane przez caroline19882

Co byście zrobili na moim miejscu?Wiem ze to sie kiedyś skończy,ale póki co fajnie spędzamy razem czas,a nie poznałam póki co fajniejszego faceta od niego,on zawsze pierwszy inicjuje spotkania,dużo rozmawiamy...i robimy wszystko razem

Szczerze? Nigdy nie mówię ludziom, co bym zrobiła na czyimś miejscu, bo nie jestem nimi. Dla Ciebie, w Twoim stanie i z Twoją podatnościa na manipulacje, najlepiej byłoby nawet z nim nie rozmawiać, tylko od razu to uciąć. Póki Twoje poczucie własnej wartości nie spadnie tak drastycznie nisko, że nie będziesz już w stanie podjąć żadnej samodzielnej i dobrej dla siebie decyzji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz