Dot.: Poranny i wieczorny rytuał faceta OSZALEJĘ!
Moim zdaniem, twój chłopak zachowuje się po chamsku i moim zdaniem nie przesadzasz. Mieszkając razem trzeba iść na kompromis i znaleźć rozwiązanie komfortowe dla obu stron. Mieszkam z partnerem i obydwoje dbamy o to, by drugą osoba dobrze się czuła. Ja bardzo lubię włączyć rano radio, ale jeśli H. Wstaje później, radia nie włączam, nie otwieram tez drzwi balkonowych od sypialni (choć bardzo lubie) Jeśli H. Wstaje wcześniej, wieczorem przenosi zestaw ubrań
do drugiego pokoju żeby mnie nie budzić. Obydwoje jesteśmy rano cicho, tak żeby nie budzić drugiej osoby. Jeśli wstajemy o podobnej porze, H. robi kawę, włącza radio, a ja maluje się przy otwartych drzwiach balkonowych. Jeśli jedno idzie spać wcześniej, drugie scisza/ wylacza telewizor.
Sent from my SM-G930F using Tapatalk
|