[szugarbejb]

Napisane przez sarrita

Kwestia drygu jest do wypracowania szczegulnie jesli ktos niedawno zaczal... ja jestem szalenie dokladna i raczej ta kwestia jest kluczowa jesli chodzi o stylizacje - chyba, ze i tu rynek Wroclawski rozni sie od Warszawskiego

No właśnie, kwestia dokładności jest bardzo ważna, tak samo jak zdolności manualne. Jeśli ktoś ich nie ma, to nie widzę możliwości dopracowania drygu. Jeśli ktoś się babrze z rzęsami 5 godzin po czym jeszcze zaprasza na klientkę na douzupełnienie to cóż ... Ja nie zdecydowałabym się na taki zabieg, bo nie byłby wart zachodu.
To jest tak jak ze stylistkami paznokci - można babrać się i 3 godziny z frenchem, i nie zrobić prawidłowej krzywej C, a można i 1,5 godziny i wygrywać konkursy.

A co do specjalistek z Sephory lub Douglasa to tym bardziej nie wiem skad masz dane odnosnie 99% niekompetentnego personelu.

Tak jak wspomniałam - są odpowiednie wątki na Wizażu - na podforum perfumowym i plotkowym, oraz z doświadczeń osobistych (wchodzę do Sephory, proszę o perfumy, pani mówi, że takowe nie istnieją, po czym ja po 10 sekundach znajduję kilka butelek na półce).

Warto jest bezposrednio rozmawiac z kierowniczka, ktora przewaznie pracuje wsrod innych sprzedawczyn i jedyne co dla kupujacego jest najistotniejsze to to, ze ma po prostu wieksza wiedze.

To zazdroszczę kierowniczek w Warszawie (chociaż z tego co pamiętam z wątków akurat wiodą prym w dyletanctwie kosmetycznym, no ale może coś się ostatnimi czasy zmieniło ...). Te wrocławskie nie mają pojęcia praktycznie o niczym.

Napisane przez Ananas

Myślę, że 80 to jest max bo ze stówką, tak jak zakładają sobie niektóre dziewczyny, musi to wyglądać wręcz dramatycznie.

Moje zdjęcia są w wątku wrocławskim, uważam, że wyglądam wręcz delikatnie.

może we Wrocławiu robią na akord

A może mamy bardziej zdolne stylistki