Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi cz. 2.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2014-02-21, 19:51   #15
arbuziak
Zadomowienie
 
Avatar arbuziak
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 1 017
Dot.: Dziwni współlokatorzy i ich nawyki - wątek ku śmiechowi. Część 2.

Cytat:
Napisane przez worldbeme Pokaż wiadomość
Słuchajcie (czytajcie) to ja jestem frajerką nad frajerami związałam się kiedyś z takim facetem ekhmm głąbem, no i jak to głupia zakochana baba zamieszkaliśmy razem. Kaucje za wynajem zapłaciłam ja, bo on nie miał. No ale miłość to głupia sprawa czasem. Potem się zaczęło... nic nie robił nic nie sprzątał, nie prał, nie gotował i co najważniejsze ciągle go wyrzucali z roboty ( zawsze oczywiście to była czyjaś wina) ja pracowałam, dojeżdżałam do innego miasta w sumie 2 godziny w jedną stronę ( mi bardzo zależało, bo praca była rozwojowa) wstawałam o 4 rano wracałam do domu o 19-stej. I nigdy ale to nigdy nie dostałam nic do jedzenia... Pewnego dnia przyszła jego mama na poważną rozmowę ze mną powiedziała mi, że jak mogę wymagać by jej synuś robił pranie, czy mi ugotował - przecież nie jest kobietą...
No ogólnie była masakra nad masakrami, dużo kłótni w końcu mnie uderzył, ja wtedy wzięłam torebkę i laptopa i jak wyszłam tak nie wróciłam. Po meble miał przyjechać mój znajomy z moim tatą... niestety on zniszczył wszystkie moje meble ( które były kupione na nasze wspólne mieszkanie za moją kasę)...
ech nawet iphona mi nie chciał oddać...
A z obrzydliwych/zabawnych rzeczy to mój eks zawsze miał na bokserkach hmm no kleks palił w mieszkaniu chociaż ciągle mówiłam, że palimy na balkonie tylko. . . i pety wrzucał wszędzie, do kubków, do talerzyków...
ile czasu byliście razem? ja rozumiem, że ślepa, ale AŻ TAK? Makabra co za gość :p
arbuziak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując