2020-03-25, 09:10
|
#1719
|
Pani Mizantrop
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Sydney
Wiadomości: 59 407
|
Dot.: Miranda Kerr i inne tematy część IV
Cytat:
Napisane przez morelle_
Ja nigdy nie jadłam na mieście. Prócz kolacji raz na kilka Mc. Szkoda mi na to kasy. 3 razy tyle idzie niż normalne gotowanie w domu. Czy tam nawet zakupy jedzenia w pracy
|
To u nas na odwrot jest, co najmniej razy czy dwa w tygodniu jemy na miescie.
W soboty zawsze chodzimy na sushi do mojej ulubionej restauracji, a raczej chodzilismy, bo wiekszosc restauracji sie albo pozamykala obecnie, albo ma jedynie jedzenie na wynos i w dostawie.
Do tego tradycyjna szanghajska kuchnia, tajska, wietnamska, japonskie i koreanskie restauracje grillowe, mam tez ulubiona wloska restauracje blisko centrum, ostatnio tez probowalam nepalskiej kuchni.
Tesknie juz za mozliwoscia wyjscia ze znajomymi na dobre jedzenie, a to dopiero trzeci dzien po zamknieciu restauracji. To beda bardzo ciezkie do zniesienia tygodnie/miesiace.
---------- Dopisano o 10:10 ---------- Poprzedni post napisano o 10:09 ----------
Cytat:
Napisane przez Marigold19
A ja Ci powiem, że nawet lubię gotować, ale nie lubię zmywać i dlatego lubię mieć podane, posprzątane po... Kasy mi nie szkoda
|
Mnie tez nie, kocham jedzenie, a na gotowanie czesto brakuje mi czasu lub energii.
No i maz sie obija ze zmywaniem, co tez nie zacheca do czestszego pichcenia
__________________
In a world of choices I choose me.
My favourite season is the fall of the patriarchy.
|
|
|