[MissChievousTess]

No każdy ma słabsze momenty. Ja też. Ale fakt, w domu czy w rodzinie to ja większość spraw logistycznie ogarniam, interesuje mnie jak to robić sprawniej, staram się u innych podpatrzeć jak sobie radzą, więc jak coś podpatrzę to mogę się pomysłem podzielić. A wątek mam nadzieję, że przetrwa bo ja mobilizacji od innych też czasem potrzebuję. Na przykład dziś jestem osłabiona i ciut rozleniwiona, na pewno obolała przez @, więc jakoś tak się muszę zmuszać do działania. Przynajmniej o stan włosów zadbałam. I tu wpis Mahdab mnie też zmotywował, może tak jak ona o pazurki też postaram się jeszcze dziś zadbać bo jakiś zadzior mi się zrobił od gotowania. Nic mi się w sumie dziś nie chce, ale planuję się jeszcze coś pouczyć. Wczoraj naprawdę sporo ćwiczeń z włoskiej gramatyki zrobiłam, dziś pewnie zrobię nieco mniej, ale coś tam przerobię, żeby dzień nie poszedł na marne.