no widzisz, sama się dziwię, ale ilez można zmieniać? To będzie już z 10 weterynarz, spoko...
raz była 3 miesiące na karmie z indyka, wspaniale reagowała, radościom nie było końca.
Nagle, jak zawsze, zaczęła się jazda z drapaniem.
Moje podejrzenia są takie, że jak kupuję kolejne partie, np właśnie po tych 3 miesiącach, producent być moze zmienia coś w składzie, na co ona reaguje, bo jak inaczej to wytłumaczyć?
Zawsze jest tak samo, odkąd ją mam.
Na początku reaguje dobrze, karmę ma około 2,3 miesięcy. Kupuję to samo, wsypuję, ona zjada i zaczyna sie po około godzinie jatka. Wpadam w panikę i jestem w szoku, bo co mogę innego?
Z moich notatek tak wynika. Tak najczęściej objawia się jej alergia.
Obecnie jest tak:
Dostaje nową karmę hills, po zjedzeniu nie drapie się, po 4h też nie, ale od czasu do czasu wieczorem jest tak zwany długotrwały atak drapania, z moich obserwacji.
Ale wnioskuję, że swędzi ją strup, ten, który się goi najdłużej ze wszystkich, po tych cudownych wizytach u weta i szprycach.
Strup ją swędzi, drapie się, wczesniej strup zrywała, ranę pogłębiała, teraz nie ma jak, bo ma jakiś kołnierz plastikowy i drapie się po nim.
Sierść po tej karmie jej pięknie lśni, cała jest błyszcząca wręcz, wygląda przepięknie. Tylko się drapie
Grzybica wykluczona.