[Mloda]

W krem do cery mieszanej warto zainwestowac, ale na pewno nie jest to kosmetyk pod makijaz. To jest bład ktory popełnia wiekszosc kobiet. Podkład ma sie stapiac ze skora a nie z warstwa kremu (no chyba ze po nałozeniu odczekamy nalezyty czas).

Pod makijaz zdecydowanie polecam dobra baze. Osobiscie uzywałam
- Dax (http://www.dax.com.pl/s/katalog/produkt/93)- silikonowa baza. Mimo swoich 30 ml jest bardzo wydajna. Kosztuje okolo 50 zł. Moja kumpela twierdzi ze jest nawet lepsza niz baza z MAC.
- Inglot- równiez silikonowa, ale za krotko jej uzywam zeby miec wyrobiona opinie, zapowiada sie w kazdym razie niezle. Kosztuje mniej niz 40 zł.

Baza pod cienie to 2 rzecz niezbedna jezeli chce sie przetanczyc cała noc . Jest to rowniez kosmetyk baaaardzo wydajny, wiec warto zainwestowac. Osobiscie uzywam Inglota, i u mnie sie sprawdza, ale ja nigdy nie miałam problemu z cieniami na oczach (nie wazyły sie, nie zbierały w załamaniu). Wg. KWC bardzo polecanym produktem jest Artdeco. Miałam okazje ja "pomacac" i musze przyznac ze wyglada zachecajaco, bardzo ładnie wydobywa kolor cienia.

Jezeli chodzi o problemy z wypryskami to radziłabym przejsc sie do kosmetyczki i to wiecej niz 1 raz. I tu musze napisac ze to bardzo dobrze ze wstawiłas ten post na pół roku przed wielkim dniem. Do tego oczywiscie domowa pielegnacja- peeling (nie wiem czy dobrze napisałam) + maseczki. Przy cerze mieszanej 1 raz w tyg to absolutne minimum. Do tego oczywiscie punktowe preparaty leczace ewentualne niespodzianki.

Podkładu i pudru nie doradzam bo to sprawa indywidualna.

Na dzis to wszystko, jak mi sie jeszcze cos przypomni to dopisze , mam nadzieje ze Ci conieco pomogłam.