[Mloda]

Napisane przez MeryJane

no jasne...w takiej sytuacji - ja tam rozumiem.Tylko pamiętaj: im mniej tym lepiej i lepsze jest wrogiem dobrego.Na własnej skórze przerobiłam to wiem.

O dokładnie . Nie warto ryzykowac np z makijazem. Rob taki który wiesz ze masz opanowany i wiesz ze wygladasz w nim, dobrze. I jeszcze jak sie pomalujesz to zrob sobie pare zdjec, bedziesz wiedziec jak makijaz sie na fotce prezentuje.
Ja np miałam taka sytuacje na poprawiny znajomej wymysliłam sobie zielony makijaz pod kolor bluzki jaka miałam. Całosc wygladała dobrze, a nawet nieskromnie mowiac bardzo dobrze, obcy ludzie podchodzili i mowili ze ładnie, pytali czy to ja malowałam czy wizazysta. Pare dni pozniej zobaczyłam zdjecia z poprawim. O zgrozo wygladałam jakby mi ktos oczy podbił, flesz z aparatu totalnie przekształcił kolory. Masakra. Nie moge patrzec na te zdjecia. A maja je oczywiscie wszyscy goscie weselni