Dot.: Planowanie ciąży i o życiu pogadamy - mamuśki 35+
Ja za świętami jakoś nie przepadam więc nawet o tym nie myślę. Obowiązkowo jest u nas duża, żywa choinka ale to dopiero w ostatnim tygodniu przed świętami mąż kupi. Innych ozdób nie przewiduje, zwłaszcza, że większość świąt spędzamy poza domem, nie zapraszamy gości więc nie ma sensu bawić się w strojenie.
|