[Pani_Mada]

[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822373]Czyli mogę do Ciebie pisać Pan Mada? Nie ma to dla Ciebie znaczenia? Jeżeli powiem że idę do ginekolożki, edokrynolożki, stomatolożki - to rozróżnia płeć. To ok czy nie ok? Jeżeli powiem że nie lubiłam premierki Szydło to ok czy nie ok? Język zmienia się, gdyby tak nie było to byśmy nie pisały o nauczycielkach, lekarkach czy kierowniczkach.
Tyko o Pani Madzie nauczycielu, kierowniku czy lekarzu.[/QUOTE]

jak chcesz to możesz. nie rusza mnie to.

a to ma jakieś znaczenie czy idziesz do faceta czy kobiety? problemem dla Ciebie jest użycie Pan/Pani, które służy do określania płci?

jak powiesz do kobiety że jest ginekologiem, a nie ginekolożką to powinna się ona czuć gorsza i niedoceniona?


[1=b872d78680f891d873273d3 1baaf276c9d6e57ec_6594a44 f1cc14;87822391]z czego wynika, że kobiety nie akceptują żeńskich końcówek wykonywanych przez nie zawodów czy zajmowanych stanowisk? A dlaczego akceptują "Pani". Powinno być chyba "Pan"[/QUOTE]

ale co Ty masz z tym Pani i Pan. to jest określenie płci powszechnie stosowane. nie powinno być Pan i nigdy się tak na kobiety nie mówiło.
to jest zupełnie co innego niż tworzenie na siłę żeńskich odpowiedników do wszystkiego.


dlaczego nie akceptuję doktorki czy profesorki? bo jak mnie ktoś nazwie zwyczajową formą to nie czuję się gorsza i mniej doceniona, bo olaboga jestem kobietą, a użyto męskiego rzeczownika