Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 60.
[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;87822454]Królowa to akurat była zawsze. Ale to słowo kiedyś znaczyło coś trochę innego. Inną funkcję określało.
Może i nauczycielka była nieosłuchana, ale jest dosyć naturalna, a nie jak psycholożka albo historyczka, na siłę.
I nie, nie jestem broń borze pracowniczką. Pracownicą co najwyżej mogę być. Co nie zmienia faktu, że pracownikiem też jestem, bo to tylko ogólna nazwa funkcji.[/QUOTE]
Dla mnie psycholożka czy ginekolozka brzmią tak samo naturalnie, jak nauczycielka. To tylko kwestia osłuchania się.
|