2020-01-02, 17:02
|
#618
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Dolina Dzikiej Róży
Wiadomości: 19 132
|
Dot.: Panny Młode 2020 cz. II
Cytat:
Napisane przez tinkerver2
Dlatego ja nie rozumiem planowania wesela 2-3-4 lata w przód xd bo to się ciągnie i ciągnie i co robić przez dwa lata, czy nawet 4?
|
My datę ślubu znaleźliśmy sobie dzień po zaręczynach- niemalże na równe 2 lata od oświadczyn, bez jednego dnia. Zależało mi na dacie poza rokiem szkolnym (jestem nauczycielką), żeby móc w spokoju wszystko zorganizować i móc się tym cieszyć.
Chcieliśmy także pocieszyć się swoim narzeczeństwem- bez rzucania się od razu w wir ślubnych przygotowań.
Szczerze mówiąc, kompletnie mi się te 2 lata nie ciągną Wręcz przeciwnie - mam wrażenie, że dzień za dniem uciekają w szaleńczym tempie. Codzienne życie, praca, obowiązki.
Rzadko kiedy mamy równocześnie wolne razem z tżtem, żeby móc razem gdzieś pojechać, pooglądać, załatwić.
Ja wolę poczekać na coś dłużej i móc wszystko na spokojnie pozałatwiać. Dla mnie to psychiczny komfort
|
|
|