Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. VII
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2020-02-25, 10:54   #418
tinkerver2
Zakorzenienie
 
Avatar tinkerver2
 
Zarejestrowany: 2018-06
Wiadomości: 11 110
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. VII

Cytat:
Napisane przez Wizazanka1988rok Pokaż wiadomość
Dzieci nie miałam to owszem obowiązki miałam typu sprzątanie mieszkanie,obiad itd.
Teraz dojdzie opieka nad dzieckiem czyli obowiązków więcej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:42 ---------- Poprzedni post napisano o 11:41 ----------

I czasu dla siebie dużo mniej tyle

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
A ja mam psa. I codziennie po pracy leciałam z wywieszonym językiem, bo pies nie był na spacerze 8 h. Musiałam jechać z uczelni przez całe miasto, bo akurat miałam godzinę wolnego i zamiast iść z koleżankami na lody, to leciałam wyprowadzić psa. Świątek piątek i niedziela, deszcz śnieg słońce, choroba, kac - a psa trzeba było wyprowadzić. Codziennie o 6-7 półgodzinny spacer, nie było, że weekend, wiec śpię do 10. Nie było, że wsiadam w autobus i jadę na weekend za miasto ze znajomymi, bo trzeba było organizować opiekę do psa. Nie było tak, że szłam na imprezę i nie chciało mi się po nocy łazić, więc zostałam na noc, bo pies w mieszkaniu z pełnym pęcherzem. Teraz pies ma 10 lat, chore serce. Co 3 miesiące kontrola u weterynarza, codzienne podawanie lekow.
Nie chce porównywać, że opieka nad psem to jakieś ultra ciężkie zajęcie, pewnie, że opieka nad dzieckiem jest trudniejsza i bardziej wymagająca. Ale też ogranicza, generuje pewne obowiązki, i nie ma, że psa wyprowadze jutro bo dzisiaj mi się nie chce.
A ty wcale dziecka sama nie musisz wychowywac sama, bo sama go sobie nie zrobiłaś.

Wysłane z mojego moto g(7) power przy użyciu Tapatalka
tinkerver2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując