2021-03-09, 11:12
|
#32
|
Ekspert od Dupy Strony
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 20 778
|
Dot.: Wielbicielki słońca - czekajmy razem na lato! Część 2.
Cytat:
Napisane przez Snowdrop_
I ja. Myślałam, że już schowam ale jednak rano wychodzę i bez rękawiczek, zimowej kurtki ani rusz. Mam nadzieję, że ta zima wymrozi kleszczydła, bo rok temu przez zbyt ciepłą zimę strasznie atakowały dzikie zwierzęta, małe ptaki trzeba było wyciągać z gniazd i oczyszczać z kleszczy, bo by nie przeżyły. Za to w tym roku już mamy wysyp małych zajączków, powinny przyjść na świat w marcu a wiele pojawiło się w lutym.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------
Martwię się o te maluchy tylko, jak wieczorem nadchodzi mróz.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
Dla ludzi, których łatwo obrzydzić - nie czytajcie dalej...
Widzę że trochę w temacie siedzisz. Kiedyś u mnie na podwórku spadł, albo siedział mały ptaszek, nie pisklę, ale malutki. Mój pies go zaatakował, próbowałam go uwolnić, ale jak go wyrwałam, to już tylko kilka razy odetchnął i umarł. Trzymałam go chwilkę w rękach i patrzyłam czy ma ślady po ugryzieniu, ale zauważyłam tylko że na jego skórze/piórkach było mnóstwo małych poruszających się robaków. Były maciupenkie i jasne. Aż mnie wtedy zatrzęsło z obrzydzenia. Spotkałaś się z czyms takim? Pomyślałam w pierwszej chwili że to właśnie mogły być jakieś nimfy kleszczy, ale nie wiem, nie były czarne, kształtu nie pamiętam, a może to jakieś robaki co naormalnie na ptakach bytują?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jak na św. Hieronima jest deszcz albo go ni ma, to na św. Szczepana pada albo nie pada.
|
|
|