Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2018-12-03, 16:45   #59
kamaska
Rozeznanie
 
Avatar kamaska
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: południe Polski
Wiadomości: 902
Dot.: Mamy grudniowe 2018 cz. 3 :-)

Hej, witam się. Wracając do pytań, mój czop też odchodził w kawałkach, myslalam że wczoraj rano odeszła reszta ale to był dopiero początek...o 14 wyplynelo mnooostwo żółtej gęstej wydzieliny, nie była podbarwiona niczym. Od tamtej pory do wieczora lapaly mnie skurcze, początkowo na granicy czucia czy bolu, wieczorem mocniejsze, ale się wyciszyly. W nocy młoda kopala i bila mnie niemiłosiernie, nie spałam cała noc, czułam się fatalnie, o 6 zaczęły się skurcze co 10-15 minut, nie jakieś mocne ale ewidentne. Byłam na kontroli w por. patologii, zrobili mi ktg ale moim zdaniem głowica ta od skurczów była źle założona i nic nie zbierała, bo całe 40 minut pokazała zupełnie płaską zerową linię a ja czułam te cholerne skurcze i było widać też zmianę tętna małej w trakcie ich trwania. Jak zwróciłam uwagę położnej to mnie zbyla. Potem lekarka uznała że w ktg nie ma skurczów więc nic mi się nie dzieje i mam wracać do domu. No i generalnie od tamtej pory czuje się fatalnie, skurcze są bardzo rzadkie ale dość mocne, ale co gorsza okropnie czuje głowę małej między nogami, kłucia w kroczu bez przerwy, czuje się okropnie. Ból jest straszny. Do tego na usg wyszło że niby w w tygodnie ostatnie mała przybrała niecale 300g, jak zwykle przybierala kop 300-400 w tydzień. No pewnie błąd pomiarowy więc nie panikuje ale jednak się zmartwilam ciut. Zadzwoniłam do mojej lekarki i powiedziała że mam przyjechać do niej jutro rano, chyba że faktycznie zacznie się regularna akcja porodowa. Ale mam żal do tej poradni dziś. I czuje się fizycznie okropnie. Boję się że jednak jakaś leniwa akcja porodowa się zaczyna mój mąż wyjeżdża właśnie na 5 godzin poza Kraków i cholernie się boje 😭
kamaska jest offline Zgłoś do moderatora