Dot.: Tonik z kwasem PHA 6% zestaw (BU)
To jest jedyny kosmetyk do tej pory, który wywołał u mnie efekt "wow". Stosowałam sporo polecanych specyfików m.in. serum z witaminą C, serum z witaminą A, kwasy AHA 10%, BHA 2%, olejek Inca Inchi. Przy żadnym kosmetyku nie czułam żadnej poprawy, zero efektu. Czytając wiele pochlebnych komentarzy w internecie, wkurzałam się, że u mnie nic nie działa. Dodatkowo kwasy AHA i BHA sprawiały że więcej krostek pojawiało się na mojej twarzy i je odstawiłam.
Natomiast po toniku PHA 6% wreszcie zauważyłam wspaniały efekt! Tak dobrze nawilża moją skórę, że zapomniałam co to suche skórki. Cera zrobiła się miękka i gładka w dotyku i jest taka naprężona, że nie mogę wyjść z podziwu, gdy dotykam swojej twarzy. Nakładanie podkładu stało się czystą przyjemnością. Dodatkowo mam wrażenie, że moje pory nieco się zmniejszyły, cera mniej się przetłuszcza w strefie T, a makijaż dłużej utrzymuje się na twarzy. Dla mnie ten tonik to po prostu kosmetyk - cud!
Jedyny minus - niestety nie zauważyłam, żeby zmniejszyły się zaczerwienia (mam cerę naczynkową).
|