[grejpfrutowa01]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Ja miałam mieć pracujący weekend, a jakoś mi nie po drodze do papierów. A to sobie ogórki kisiłam, a to wczoraj szwagierka przyjechała z mężem to siedzieliśmy do późna. Ale śmiałam się, że powinnam to policzyć jako godziny pracy, bo oni w tej samej organizacji robią a dziś mam jakiegoś lenia też. Niestety co się odwlecze to nie uciecze, robota sama się nie zrobi

Komu gofra z nutellą?

No chyba przyjadę do tego Olsztyna
Jak nie tarta to gofry. A my to tylko gotowe wafelki dr.gerard z Biedry.

Za to odpaliłam dzisiaj tę wyciskarkę wolnoobrotowa z Lidla i przepuściłam pomidory. Miało być tylko trochę na sok do picia, ale obrobiłam prawie wszystkie zebrane pomidory. Wlałam ten sok do gara i gotuję. Będzie do pomidorówki.
Za to średnio jestem zadowolona z tej wyciskarki, bo ciągle się zapychał ten otwór, którym wyłażą resztki. No ale waliłam pomidory że skórką.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz