[vril]

Kat no to pięknie Właśnie tak myślałam, że w praktyce OS jest bardziej przyjazny, Windows często do padaczki mnie doprowadza

Kamcia u mnie w drugą stronę - zastapił komp całkowicie, przez pierwsze 4 miesiące z ipadem nie włączyłam w ogóle komputera Mam najlepszy dowód, że ani komp sam w sobie, ani Windows nie są mi potrzebne. Mnie tylko zależy na połączeniu z internetem i żeby to było mobilne. Długo myślałam nad zmiana PC na laptopa ale jak weszły na rynek tablety, to wiedziałam, że to jest rozwiazanie dla mnie. Po kolejnej analizie zdecydowałam się na Apple
Tyle, że ja niczego nie ściągam, nie nagrywam, nie projektuję, nie piszę. Nie używam większości podstawowych dla innych programów, więc faktycznie pełny PC czy cokolwiek w ten deseń jest mi zbędne. iPad to taki "asystent" ale u mnie się sprawdza jako narzędzie główne.
Z ladowaniem gorzej, bo maksimum co drugą noc

Ilios pamietam tą babeczkową folię (ja myślałam nad Gigerem) ale co to za lakier?