2019-04-02, 12:17
|
#46
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 1 495
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2019 cz.2
u mnie też wizyta głównie na usg polega. Wizyta trwa 30 minut, z czego przynajmniej 15-20 minut to usg przez brzuch i transwaginalne, żeby ocenić szyjkę...
mam wizytę jutro, to będzie moja 10 wizyta z usg, plus miałam jeszcze 2x prentalane usg, czyli jutro 12. usg...
nie wyobrażam sobie bez... z resztą, u mnie za każdym razem wychodzą jakieś komplikacje więc chyba bym padła ze stresu jakbym nie wiedziała co u małej słychać
---------- Dopisano o 13:17 ---------- Poprzedni post napisano o 13:11 ----------
na obiad dzisiaj to co wczoraj czyli gołąbki od mamy Tz będzie pewnie marudził
w weekend przejrzałam rzeczy po synu, które mam u rodziców pochowane na strychu i okazuje się że niewiele muszę kupić takie typowo sezonowe rzeczy, bo syn ze stycznia, więc kombinezony zimowe mam małe i duże, nic na pół roku tych najmniejszych rzeczy już trochę kupiłam dziewczęcych, więc pozostają zakupy dla przyjemności wczoraj na alli zamówiłam skarpeteczki i opaseczki dziewczęce
teraz skupię sie chyba na szukaniu koszul do porodu, kuszą mnie bardzo te z rozcięciami na plecach do zzo i sprytnie odpinanymi dekoltami. Chociaż widzę, że rynek i tak już się poprawił, bo te 4,5 roku temu kupienie koszuli nie w serduszka, albo w misie graniczyło z cudem!
Ale na razie czekam na jutrzejszą wizytę, mam nadzieję że ostatnio to była tylko statystyka i z mała wszystko jest ok. Kupowanie tanich pierdółek dziewczyńskich zajmuje moją głowę i nie stresuję się tak bardzo...
Edytowane przez Panna Migotka 86
Czas edycji: 2019-04-02 o 12:19
|
|
|