2019-11-08, 21:02
|
#104
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 5 508
|
Dot.: Rezygnacja z podyplomowki- czy da się odkręcić?
[1=bafa65383b74e1029ccef70 174e4f68b71e8a0f7_646950f 23ada7;87316737]Nie no jasne. Podyplomowka i kawka z koleżanką to dokładnie to samo.
Ciekawe tylko jakie mądre rady będziesz miała dla autorki, gdy nagle mąż stwierdzi, że nie chce z nią być. A tu autorka bez pracy, kasy. Rezygnune z nauki, bo biedny misiaczek nie może raz na dwa tygodnie z własnym dzieckiem zostać.
Uważam wręcz, że mąż powinien jej pomagać w rozwoju, a nie jeszcze utrudniać.
Dla mnie ten związek brzmi źle, zero w nim wsparcia więc autorka tym bardziej powinna się zabezpieczyć.
Jak dla mnie maz ma wszystko w tyłku. I dziecko i autorkę.
Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]
dokładnie, ten facet to jakaś totalna dupa wołowa, do tego w ogóle nie wspiera swojej żony, najchętniej zwalił by całą opiekę nad ich WSPÓLNYM DZIECKIEM na nią I też mnie zastanawia co wtedy by jej było doradzan gdyby została sama z dzieckiem. Możliwe, że ten pracodawca tak na nia naciska, bo w przeciwnym razie znajdzie kogoś innego na jej miejsce, skoro ona z powodu dziecka nie może się dalej rozwijać. Może tez autorkę ominąć szansa na awans i lepsze zarobki
Edytowane przez 0f78e7ab4a87196fb8e6ee2746a5f35dfd845f1c_5ee6abf249ce5
Czas edycji: 2019-11-08 o 21:04
|
|
|