Dot.: Trójkąt
Autorko, skoro nie jest tak źle, to po jaką cholerę założyłaś ten wątek? Bo wybacz, ale z pierwszego posta można wywnioskować, że jednak nie jest wcale tak wesolutko. Że Cię temat gryzie (może przeczytaj go sobie jeszcze raz, bo widzę, że już go puściłaś w niepamięć). Co, odpowiedzi wizażanek Ci nie podpasowały, bo najechały na Twojego misia?
Standard, jest źle, jest wątek, jest najazd na gościa i kolejny post autorki "ależ on nie jest przecież taki zły..."
Odpowiadając na Twoje pytanie - tak, mam fantazje. Ale nie sugeruję mojemu aryjskiemu typowi urody, że bym chciała południowca i że może by nie miał nic przeciwko gdybym sobie takiego zapodała na jedną noc. Dlaczego? Z prostego powodu - wiem, że by to go zabolało. Poza tym fantazje to jedno, a miłość i posiadanie siebie na wyłączność to drugie.
|