2022-12-03, 09:06
|
#71
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Presja rodziny na wspólne święta
Cytat:
Napisane przez Didalia
Sorry, ale wlasnie nie pojda. Siedze w gastronomii, mam pojecie o jakosci zywnosci. Swojej rodzinie nie kupuje miesa i ryb w supermarkecie tylko od lokalnych wytworcow. Na BN wiadomo trzeba kawal miecha, ryby niesmierdzace mulem. Ludzie, ktorzy pierwszy raz wizytuja kraj nie kupia mi tego, bo i skad maja wiedziec. Nikomu nie umiejszam, po prostu taka jest prawda.
Bylo tak jak napisala rewelka, padla propozycja i czekaja az sie zgodze. W pierwszym momencie moze nawet pomyslalam, ze to dobry pomysl. Dopiero pozniej dodalam 2 do 2, rodzina meza przyjezdza przed samym Sylwestrem, wychodzi ze mialabym wizytacje od polowy grudnia niemalze.
Najwyzej powiem im, zeby nie spodziewali sie cudow na kiju, nie bede miec czasu ani sil kompletowac dekoracji od zera (poprzednie swieta spedzilismy gdzie indziej, tam zostaly wszystkie ozdoby) ani kombinowac z menu, zeby osoby kilku roznych krajow znalazly cos dla siebie. Moze wyjscie do restauracji w ramach BN byloby dobrym pomyslem. Pare godzin i po krzyku.
|
Czyli nawet gdyby Ci pomagali byłabyś niezadowolona, bo pomagają źle? Kupili nie takie jedzenie, jak mieli itd.? Myślę, że na tym polu warto odpuścić, trzeba się nauczyć korzystać z pomocy innych i przestać żyć w stylu "ja sama, bo tylko ja zrobię to dobrze".[emoji4]
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
|
|