[kisonerka]

Cześć dziewczyny.
Chciałam zapytać czy ktoś wybiera się może w te wakacje, lub nawet wcześniej do pracy na Cypr ? chodzi mi o pracę w hotelu, jako kelnerka,barmanka etc. ?

I jeszcze jedno jak myślicie.. lepiej jechać w ciemno czy przez agencje ?

Ja sama pracowałam w zeszłe wakacje na Cyprze, wyjechałam przez pewną agencje z Wawy i nie wiem czy to był dobry pomysł. Od nast. dnia po przyjeździe już pracowałam, tylko 1 dzień wolny w tygodniu więc wiadomo czasu na zwiedzanie czy jakiś porządny odpoczynek nie było.
Stawka 550 e , no i samolot na Cypr który załatwiała agencja 1400zł.
Po 4 miesiącach pracy nie oszczędziłam prawie nic, tzn to co zarobiłam pokryło się z drobnymi wydatkami, kosztami podróży i biletu powrotnego też ok tysiąca.

Natomiast zastanawiam się, czy nie lepiej zrobili studenci którzy przyjechali do pracy jakieś 2 miesiące po mnie.
W PL kupili od razu bilety w 2 strony, za duuużo mniejszą kasę niż mój jeden przez agencje. Wzięli ze sobą namiot, pierwsze 2 tyg po przyjeździe zwiedzali, opalali się, pstrykali foty, potem dopiero postanowili znaleźć pracę- i nie było z tym żadnego problemu.
Ich stawka w tym samym hotelu w którym ja pracowałam wynosiła 750 euro, czyli całe 200 więcej (a agencja twierdziła że nic nie pobiera z mojego wynagrodzenia), koszty zakwaterowania i wyżywienia mieli tak samo pokryte.
Po niecałych 2 miesiącach zrezygnowali, wrócili do kraju i jeszcze sporo kasy im zostało. Do tego świetne wakacje na Cyprze, w końcu całe 2 tyg wolnego czasu.
Myślę nad taką formą wyjazdu, tylko z drugiej strony mam jakieś wątpliwości. Agencja = pewna praca, chociaż prawda jest taka że się po prostu nie opłaca, a na Cyprze z pracą w sezonie jest łatwo.

Co Wy o tym sądzicie ?