[Oliwia_Sat]

Napisane przez pani_smith

mój podstawowy problem z tą kiecką to estetyka - ani trochę mi się nie podoba ta sukienka i w dodatku ona nie jest w żadnym stylu. ani rockowo, ani romantiko, ani boho, ani elegancko. takie "nie wiadomo co" dla pani dyrektorki przedszkola na wakacjach w mielnie (no offence, bywają stylowe przedszkolanki, dyrektorki i mielno wcale nie jest stolica bezguścia).

i właśnie z tych względów ciężko będzie "ubrać" tą kieckę w atrakcyjny sposób, a tak chyba lubimy chodzić na randki. ani nie ma fajnego kroju, ani wzoru, ani nie robi fajnej sylwetki.

poliester mi nie przeszkadza. ma swoje wady i zalety, nie każdy musi stawiać na jedwab.

Podsumowując ten wpis, to też takie "nie wiadomo co" ani to rada, ani to pasuje do czegokolwiek poza "łechtaniem własnego ego" ))

---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:20 ----------

Napisane przez Marigold19

No może i zimno, ale ta sukienka to taki jakiś "grubszy" atłas, który mi się kojarzy z dawnymi studniówkami. Przynajmniej tak to wygląda na zdjęciu. Z gustami się nie dyskutuje, ale ciężko mi to ograć na randkę w lecie.

Dzięki.
Ja już po randce i nie było wcale tak strasznie, jak w większości opinii, że gorąco, że materiał itp... a kiecka zrobiła wrażenie, wybrałam jednak do niej czarne (choć też chodziły mi po głowie czerwone) sandałki na szpilce.
Pewnie dużo zależy od indywidualnych predyspozycji organizmu, ja dużo ćwiczę i biegam, więc zanim zacznie mi być gorąco, to naprawdę musiałabym się solidnie rozgrzać
Olivia