Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie chcę żyć, nie mam po co
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2019-11-08, 17:15   #22
Malinowa9896
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2017-08
Wiadomości: 17
Dot.: Nie chcę żyć, nie mam po co

Cytat:
Napisane przez flyingcrows Pokaż wiadomość
Dużo masz takich testów za sobą?
Ludzi normalnie zjada stres i się mylą albo po prostu brak im wprawy w takich konkretnych testach. Może poszukaj jakiegoś kursu pod właśnie tym kątem przygotowującego? Do wymarzonego korpo możesz startować więcej niż raz.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
To były moje pierwsze testy rekrutacyjne. Nigdy przedtem nie widziałam ich na oczy. Jak możemy pisać tutaj o wprawie? To nie ma nic do rzeczy. Tutaj chodzi o zbadanie zdolności logicznego myślenia, operowania na liczbach i analizowania danych liczbowych. Dzieci są tego uczone od najwcześniejszych lat. A ja, dorosła kobieta, wydawałoby się wykształcona i inteligentna (jak się okazało "inteligentna") nie potrafię tego zrobić. Kurs? Co zmieni kurs? Jeśli jest się debilem, gównem bez przyszłości to nic nie pomoże, nawet kurs za 15000zł. Tak, mogę startować więcej niż raz. Jak się uprę, to nawet co dwa lata, tylko czy to ma sens? Skoro brakuje mi umiejętności logicznego myślenia i predyspozycji do tej pracy (do jakiejkolwiek pracy zgodnej z moim kierunkiem studiów, bo kasjerką czy sprzątaczką mogę być zawsze). Chcę umrzeć. Już niczego więcej w życiu nie pragnę. Chcę tylko umrzeć. Nawet, jeśli miałoby to trwać dwa dni i być niewyobrażalnie bolesne. Lepiej umrzeć tak niż żyć ze świadomością, że zmarnowało się życie i jest się nikim.

---------- Dopisano o 18:15 ---------- Poprzedni post napisano o 18:12 ----------

Cytat:
Napisane przez mariamalaria Pokaż wiadomość
1.
Samobójstwo z powodu jakiejś pracy???
Dorośnij, dziecko. Ja tak szalałam po próbnej maturze z matematyki którą oblałam.
Jednak nawet wtedy wiedziałam, że praca, to nie życie.
Jeszcze raz pracuje się, żeby żyć, a nie żyje, żeby pracować.

2. No to popracujesz w innej pracy, skoro do tej nie masz predyspozycji. Zarabiać można na różne sposoby, a życie to nie praca, tylko miłość, emocje, doświadczenia, przyjaźń, przyjemności.
Skoro uważasz, że żyć jest bez sensu, bo nie dostałaś się do jakiejs firmy, to ja ci szczerze współczuję priorytetów życiowych.
Nie masz ważniejszych spraw niż jakiś test???
A dla mnie praca to wszystko. Tak trudno zrozumieć, że ktoś ma inne priorytety? Miłość, przyjaźń. bla, bla, bla, bla. To jest dokładnie to, co o tym wszystkim myślę. Tylko kariera, edukacja i pieniądze się w życiu liczą. Jeśli ktokolwiek mówi inaczej, to bardzo mocno siebie oszukuje.
Malinowa9896 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując