[bst]

ksiegowa10 miło czytać, że domowy dermapen daje zadowalające efekty. Ja dopiero zaczynam swoją przygodę, więc nie bardzo mam się jeszcze czym pochwalić. Dziękuję za polecenie ampułek i kosmetyków. Zamówiłam sobie kilka z Skinimal, nawet przystępne cenowo. A do jutra w drogerii natura jest na nie darmowa dostawa od 19 zł.

Zrobiłam trzy zabiegi na twarz.
Pierwszy taki zapoznawczy, pisałam wcześniej.
Drugi z ampułką INFINI Premium Meso M 532, całkiem fajna konsystencja nie spływa za bardzo z twarzy i wydajna. Oczy robiłam nakłucia 0,5 mm, a reszta twarzy 1 mm. Miałam zaczerwienienie 36 h. Skóra nie bardzo się łuszczyła. Zero podpuchnięcia. Jeśli będę kupowała następną ampułkę to wezmę raczej INFINI Premium Meso L 715, bo jednak ja jestem w wieku 40+.
Wczoraj robiłam trzeci raz dermapen na twarz i szyję. Nakłucia takie same jak poprzednie + szyja 1 mm. Ampułka Ares Anti-Age 4ml. I tu mam mieszane uczucia, bo konsystencja bardzo żelowa. Ciężko było wydobyć igłą ze strzykawką z ampułki z systemem flipp-off (gumka). Chyba jeszcze nie mam wprawy, albo ta żelowa konsystencja faktycznie przeszkadzała. Niby fajnie, że żelowa konsystencja, bo w ogóle nie spływała z twarzy, ale wydajność mega słaba. 4 mm ledwo starczyły na twarz, szyję musiałam zrobić INFINI Premium Meso M 532. No i po zaschnięciu ampułki zrobiła się taka maska na twarzy, że nie mogłam nią ruszać. Na szczęście po zastosowaniu zinalfat uczucie minęło. Na drugi dzień mam lekko czerwoną skórę twarzy. Zero podpuchnięcia.

Może za małe te nakłucia robię, bo po dermapenie u lekarza twarz była czerwona do 3 dni. Podpuchnięta szczególnie pod oczami i pod oczami na drugi dzień rano skóra była bardziej wiotka, jakby zmarszczona (tego się bałam, że nie minie, ale jakoś zawsze wracała do formy). No i było spore złuszczanie. Efektów nie zauważyłam, bo byłam tylko 3 razy w odstępach 3 miesięcznych. Taki odstęp między zabiegami zalecił mi lekarz, chyba tylko po to, abym nazbierała kolejne 900 zł na zabieg. Jaką ampułkę stosował to nie wiem, bo nie powiedział, a ja wówczas nie miałam świadomości, że coś tam się daje.