Dot.: Wysokie libido po plastrach,co staje się uciążliwe.
Miałam tak, gdy po raz pierwszy w życiu zaczęłam brać tabletki. Ale to się zbiegło w czasie z moimi początkami związku z TŻ, więc oboje byliśmy na siebie na okrągło napaleni
Teraz mam takie "przypływy" zwiększonego libido w okresie płodnym i tuż przed okresem. Wszystko mi się z seksem kojarzy i mam ochotę zaczepiać obcych facetów w autobusie na szczęście to tylko myśli, nie wychodzą poza obręb mojej głowy.
---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------
Cytat:
Napisane przez Clevland
Jak jestem skonany, nie mówię nie.
Zamiast normalnego stosunku zaspokajam swoją dziewczynę:
-językiem,
-palcami,
-wibratorem,
Albo robi to sama ze sobą na moich oczach- kręci ją to.
Mam z tego dużo radości i stawia mnie to na nogi.
Wilk syty i owca cała.
Jak dziewczyna jest zmęczona a ja mocno nakręcony to mogę liczyć, na "gorące usta" lub "pomocną dłoń".
|
Mój TŻ ma takie samo podejście jak Ty i chwała mu za to
__________________
Kpię i o drogę nie pytam.
Edytowane przez linaya
Czas edycji: 2011-06-17 o 09:14
|