2011-06-17, 11:22
|
#19
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 887
|
Dot.: Wysokie libido po plastrach,co staje się uciążliwe.
Cytat:
Napisane przez linaya
Miałam tak, gdy po raz pierwszy w życiu zaczęłam brać tabletki. Ale to się zbiegło w czasie z moimi początkami związku z TŻ, więc oboje byliśmy na siebie na okrągło napaleni
Teraz mam takie "przypływy" zwiększonego libido w okresie płodnym i tuż przed okresem. Wszystko mi się z seksem kojarzy i mam ochotę zaczepiać obcych facetów w autobusie na szczęście to tylko myśli, nie wychodzą poza obręb mojej głowy.
---------- Dopisano o 10:15 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------
Mój TŻ ma takie samo podejście jak Ty i chwała mu za to
|
Ja zawsze miałam wysokie libido, nawet jak nie używałam antykoncepcji, ale facet nie chciał kupić gumek i musiałam obejść się smakiem, w końcu wzięłam sprawę w swoje ręce, poszłam do lekarza, wykupiłam receptę.
Po prawie 2 latach mam nadal takie samo libido, a coraz mniej okazji do seksu. I też czasem siedzę w autobie, widzę jakiegoś ładnego faceta to aż mnie mrowi na dole i fantazjuję, ale to staje się uciążliwe.
A co do tego podejścia, ja nie mam tak dobrze. Jak tz jest zmęczony to nawet palcem nie kiwnie, więc zaspokajam się sama. Potem się wkurza, że hałasuję i się wiercę... a ja tylko potrzebuję zaspokojenia.
jak kiedyś był seks kilka razy w tyg to teraz muszę się masturbować kilka razy w tyg, a nawet codziennie
|
|
|