Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.3
Podgląd pojedynczej wiadomości

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-10-09, 18:20   #4888
Fubizka
Zakorzenienie
 
Avatar Fubizka
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
Dot.: Mamy Październikowe 2019 ❤ cz.3

Cytat:
Napisane przez gaiete Pokaż wiadomość
A ja mam dziś kryzys, jeśli chodzi o cesarkę właśnie. Zła jestem, że muszę się tak męczyć. Co chwilę coś mnie boli... zazdroszczę dziewczynom, które dobrze znoszą cięcie - ja fatalnie. Mam wrażenie, że z dnia na dzień jest coraz gorzej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mam nadzieje ze bedzie w koncu lepiej
Tak boli brzuch?
Cytat:
Napisane przez Laura Rose Pokaż wiadomość
Co ci dolega?

Hej
My dziś znowu prawie 10 km spaceru zaliczyliśmy

Co do porodu, ja żałuję, że sobie ubzdurałam, że bycie aktywną, ćwiczenia, oddychanie, nastawienie, wiesiołki, maliny czy inne takie coś mogą dać. Może jednak trzeba było krzyczeć o epidural, iść spać i zwalić wszystko na położne/ lekarzy i wyszłoby bez cięcia?

Tak samo prawie całą ciążę patrzyli na mnie jak na odmieńca, że czuję się super, tak też teraz mam wrażenie, że powinnam zamknąć się w domu i kazać wszystkim skakać wkoło, bo po cc tak wypada. A gdy jakiś czas mnie zginało z bólu i miałam łzy w oczach, podobno tak miało być
No bo wiadomo, ze co bys nie robila to i tak bedzie zle.
Ja jak mowie ze sie zle czuje to slysze ze mam nie przesadzac a jak mowie ze sie dobrze czuje to "ale tak jak zanim bylas w ciazy?". Jak mowie ze caly dzien lezalam to slysze ze aktywnosc w ciazy jwst wskazane a jak mowie ze bylam na fitnesie to ze stwarzam zagrozenie dla dziecka
Dzis odwiedzilam znajomych bo mnie zgarneli z ulicy przypadkowo to jak powiedzoalam ze termin mam za tydzien to bylo "i ty mozesz jeszcze chodzic?!"
Cytat:
Napisane przez agnieszka_wilczewska Pokaż wiadomość
Seesunrise ogromne gratulacje!

Cześć dziewczyny! Wypadlam całkiem z forum, macierzyństwo mnie zajęło Tym, których nie ma na Facebooku mogę oznajmić, że moja mała przyszła na świat 03.10 Poród był ciężki, od pierwszych skurczy do narodzin małej minęło kilkanaście godzin, do samego końca przy skurczach partych nadal były prawie co 5 minut, chociaż wiadomo ich nasilenie nie do zniesienia. Przez to akcja szła tak wolno. Na szczęście był przy mnie mąż, przytrzymywal mnie w najgorszych momentach, bo pod koniec chciałam wstać i kilka razy opierając się lokciami na łóżku tak mnie odcielo, że gdyby mnie nie trzymał to pewnie skończyło by się rozbita głową tak dla urozmaicenia 😳 Małej dwukrotnie spadło tętno i przy skurczach partych, gdzie wszystko szło już ku końcowi, musieli użyć proznociagu. Na szczęście córeczka dostała 9 punktów, a po 5 minutach złapała kolor i wskoczyła na 10,a po proznociagu już śladu nie ma Teraz jesteśmy w domku. Lilia jest bardzo grzeczna dziewczynką, prawie nie marudzi, uwielbia spanie tak bardzo, że czasami musze ją wszelkimi sposobami wybudzac na jedzenie Zakochałam się w niej, wczoraj patrząc na nią się popłakałam, myśląc że jak mogło jej nie być i że naprawdę czekałam na nią całe życie 🥰 Jestem mega szczęśliwa mamą, chociaż wiadomo, że teraz okres połogu trzeba przetrwać, jestem trochę pozaszywana i czasami naprawdę ciężko w ogóle usiąść albo wstać do małej, ale mam nadzieję, że jeszcze parę dni i będzie lepiej
Sliczna jest ta Twoja mala
A rodzilas pod ktg? Musialas lezec?
Fubizka jest offline Zgłoś do moderatora