Dot.: Mamy Grudniowe 2019 [emoji173]️- część 5
Apropo szwów to mi nadal wszystko wystaje :/ tylko już te druciki jakby zmiękły, mam nadzieje,że to oznaka rozpuszczania. Położna obluka po weekendzie, chociaż wątpię w jej kompetencje :/
Pluje sobie w brodę, że nie poszukałam jakiejś położnej środowiskowej jak był na to czas [emoji20] ta co przychodzi to jedyne co sprawdzała u małego to kikut i na dupkę patrzyła i aby szybciej się zawinąć i iść dalej.
Powiedzcie mi co jest w kompetencjach takiej położnej ? [emoji20]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
---------- Dopisano o 15:19 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------
Odnośnie karmienia to mi jak czasem się oderwie od cyca to mleko tryska takim strumieniem [emoji18] i nie idzie tego zatamować, wszystko dookoła uwalone mlekiem [emoji2957] najbardziej ja i ubranka Janka. Wczoraj mąż dostał w twarz strumieniem mleka [emoji1787] zastanawiam się jak sobie z tym radzić przy karmieniu u kogoś lub w miejscach publicznych. Normalnie na samą myśl ogarnia mnie paraliż [emoji41]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|