2020-02-22, 13:20
|
#304
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 7 615
|
Dot.: Odpieluszkowe Zapalenie Mózgu cz. VII
Cytat:
Napisane przez invisible_01
Dziwi mnie, kiedy ktoś zostawia właściwie obcym ludziom swoje dziecko pod opiekę albo oczekuje, że ktoś się dzieckiem zajmie. Jest jakaś rodzinna uroczystość typu chrzciny, komunia, gdzie często kogoś nie znasz wcale albo słabo i wiecznie leci to samo, czyli mówienie dziecku, żeby się "pobawiło z ciocią", czyli mną - dla dziecka obcą babą. Tak samo na weselu kiedyś coś mi powiedziała obca dziewczynka, ja odpowiedziałam, po czym rodzice chyba uznali, że będę nianią i zobaczyłam ich nagle na parkiecie jak sobie tańczą. Wciskanie mi dziecka na ręce z tekstem, żebym się przyzwyczajała, też się zdarzyło. Ja wiem, że opieka nad dzieckiem wykańcza, ale to nie powód, żeby oczekiwać zajmowania się dzieckiem od obcych. Chętnie się zajmę dziećmi rodzeństwa czy bliskich znajomych, ale obcymi - nie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
ja czasami nie mam ochoty na zajęcie się nawet dzieciakami rodzeństwa jest impreza, niektórych nie widziałam bardzo długo i chcę zwyczajnie posiedzieć i pogadać a nie bawić się z dziećmi. no po prostu nie, nie jestem nianią na zawołanie. nie mam problemu, by zająć się dziećmi, gdy się to ze mną wcześniej uzgodni. ale tak, na imprezach? no nie.
|
|
|