Więc mam taki problem: jestem naturalną brunetką (średnią) i chciałabym przefarbować włosy na średni blond. Moje włosy są kręcone a właściwie falowane naturalnie (wyglądają jak u jessiki simpson) i zastanawiam się czy po tak inwazyjnym zabiegu (potrzebna mi będzie dekoloryzacja) moje włosy nie przestaną się kręcić... Bardzo bym tego nie chciała bo nie wyobrażam sobie modelowania codziennie włosów a tak kłade się spać z mokrymi a rano wstaje jakbym wyszła od fryzjera
Chciałabym zmienić kolor ale wciąż mam wątpliwości w końcu zdaję sobie sprawę że to bardzo niszczy włosy i do tego odrosty .... ale jak każda kobieta chciałabym spróbować wszystkiego
więc dziewczynki proszę o rady