Dot.: ZŁY GINEKOLOG - kogo NIE polecamy
Dr. n. med. (!!!) Krzysztof Gościniewicz, Katowice/Sosnowiec
Wiedząc, ze jestem pacjentka wysokiego ryzyka zatorowo-zawałowego zaproponował tabletki jego zdaniem „bezpieczne”. Kilka msc przyjmowania, wizyta kontrolna, miałam do lekarza dość duże zaufanie (jest bardzo sympatyczny i brzmi kompetentnie) ale zaniepokoił mnie brak zleconych badan-na wizycie powiedziałam, ze chciałabym mieć zrobione parametry krzepliwości i wątroby oraz ze zle czuje się po tabletkach. Usłyszałam;
ON NIE MOŻE I NIE MA UPRAWNIEŃ DO PRZEPISYWANIA TAKICH BADAN. Jak mam obawy to mam iść do rodzinnego (kolejny dzień wolny w pracy?) i on może takie badanie zlecić. Przyjął mnie w placówce w której wielokrotnie miałam zlecane przeróżne badania przez lekarzy ginekologów, nawet rtg klatki jak mnie kiedyś osłuchano na wizycie i lekarka doszła do wniosku ze nie ma co zwlekać tylko od razu z gabinetu zleciła badanie. Z tego co się dopytałam takie badania może zlecić każdy lekarz z PWZ, a on przepisując środki hormonalne ma taki zas... obowiązek.
Na komentarz ze zle się czuje rzucił tylko-odstawiamy czy zmieniamy? Chciałam zmienić, wiec lakonicznie zapytał: co ci wypisać?
Powiedziałam ze nie mam takiej wiedzy zeby doradzać coś lekarzowi.
„Ja tez nie hehe”
Po czym podał mi receptę na używany wcześniej środek.
Napisałam skargę wobec jego karygodnego zachowania a wam serdecznie odradzam wizytę u tego pana, choć kilka miesięcy temu byłam mu bardzo wdzięczna za empatię w obliczu poronienia które przeszłam.
|