Re: łojotokowe zapalenie skóry
pogmeram w swoich aptecznych specyfikach moze znajdę te karteczki- nie sadziłam, że jast to problem dosć powszechny i taki trudny zadna z moich kolezanek nie miała tego paskuctwa więc myslałam ze to jakiś jednostkowy przypadek i naturalnie trafiło akurat na mnie(niech to szlag )
ale okazuje się, że nie jest to jednostkowy przypadek,postaram się odnaleźć te receptury(niech drży rodzina dzisiaj robię zadymę w domu )
na razie
|