[inezina]

Napisane przez Pani_Mada

to nie jest przytyk do Ciebie ani do nikogo personalnie na tym forum...
każdy uważa, że ma cudowne dziecko, ale jakoś mamy cały wątek o odpieluszkowym zapaleniu mózgu, gdzie dzieci i ich rodzice są obgadywani że szok VI edycja już
czyli my możemy obgadywać 'madkę', którą widziałyśmy w sklepie czy na ulicy, ale nauczycielka jak koleżankom opowie o 'madce' z przedszkola to już najgorsza na świecie

Nie uważam, że mam idealne dziecko. Mi często brak cierpliwości więc i innym może brakować, kwestia tego, że wszystko ma swoje granice.

Napisane przez SteveS

Kurczę, pochodzę ze wschodu, mam bliskich pracujących w szkole z oddziałami integracyjnymi w niedużym mieście. Dostanie pracy graniczy z cudem, zwłaszcza teraz, gdy zlikwidowali gimnazja. W tej konkretniej szkole, jak nauczyciel sobie nie radzi z uczniem, to przychodzi po rozwiązanie do dyrekcji - dodatkowa pomoc, szkolenie, skierowanie dziecka po orzeczenie, jeśli go nie ma, a jest taka potrzeba. Obgadywanie, że wariatka po mamusi czy cokolwiek innego jest zdrowo tępione, bo szkoła to nie miejsce na takie dywagacje. A co ludzie robia prywatnie, to już zależy od charakteru. Są i tacy z paskudnym

Dokładnie tak powinno być, ja mam dziecko z orzeczeniem i niestety to nie bywa, teraz trafiliśmy super. Wcześniej niestety wszystko było na pokaz, logopeda powinien brać dziecko na 30 minut i brał ale 4 dzieci na raz. Rehabilitant potrafił powiedzieć, że dzieci chore powinny szybciej umrzeć aby matki odpoczęły i odżyły. Owszem może mieć takie podejście, jego sprawa ale jednak takie teksty do matki niepełnosprawnego dziecka to przesada. Także wszystko jest kwestia placówki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz