Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości

2001-11-19, 14:56

Siemeczka

Coz, moze to, co kupiles nie jest do konca takie tureckie [img]icons/icon12.gif[/img]
Taki kolor skory daje prawie zawsze czysta henna. Jest kilka mozliwosci, oto one:

CZAS: W zrozumialym oburzeniu napisales do mnie zaraz po tym, jak zmyles paste. Przewaznie jest tak, ze tatuaz osiaga pelny kolor dopiero na drugi dzien. Sprawdz to koniecznie, moze niepotrzebie sie denerwujesz i rano bedziesz mial calkiem ciemnobrazowy rysunek [img]icons/icon7.gif[/img]
DOPALACZE: Zeby zmienic kolor tatuazu lub go wzmocnic do pasty dodaje sie najprzerozniejszych specyfikow, kazdy z tych dodatkow ma swoich zajadlych wrogow i zwolennikow. Przytocze tylko kilka: sok z cytryny (ekologicznie i bezpiecznie, ale efekty czasem niezbyt imponujace), olejek gozdzikowy (trudno dostepny, raczej nie uczula), woda utleniona (na wlasne ryzyko, mozliwe uczulenie/poparzenie), PPD (uczulenie niewidoczne spod poparzen) itd., itd.
HENNA: W zaleznosci od gatunku henny otrzymuje sie rozne natezenie koloru i rozne kolory. Moze sie okazac, ze to co kupiles pomimo odczekania do jutra i ponownej proby z "dopalaczem" nie da oczekiwanych rezultatow. Wtedy proponuje zdenerwowac sie na sprzedajacego. [img]icons/icon12.gif[/img]

Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem.

Jesli nie, nasmaruj do mnie, moze trzeba bedzie problem nieco "zglebic".

Klaniam sie nisko [img]icons/icon35.gif[/img]
Zly(O)sliwiec

2001-11-19, 14:56	#3
admin Gość Wiadomości: n/a	Re: henna Siemeczka Coz, moze to, co kupiles nie jest do konca takie tureckie [img]icons/icon12.gif[/img] Taki kolor skory daje prawie zawsze czysta henna. Jest kilka mozliwosci, oto one: CZAS: W zrozumialym oburzeniu napisales do mnie zaraz po tym, jak zmyles paste. Przewaznie jest tak, ze tatuaz osiaga pelny kolor dopiero na drugi dzien. Sprawdz to koniecznie, moze niepotrzebie sie denerwujesz i rano bedziesz mial calkiem ciemnobrazowy rysunek [img]icons/icon7.gif[/img] DOPALACZE: Zeby zmienic kolor tatuazu lub go wzmocnic do pasty dodaje sie najprzerozniejszych specyfikow, kazdy z tych dodatkow ma swoich zajadlych wrogow i zwolennikow. Przytocze tylko kilka: sok z cytryny (ekologicznie i bezpiecznie, ale efekty czasem niezbyt imponujace), olejek gozdzikowy (trudno dostepny, raczej nie uczula), woda utleniona (na wlasne ryzyko, mozliwe uczulenie/poparzenie), PPD (uczulenie niewidoczne spod poparzen) itd., itd. HENNA: W zaleznosci od gatunku henny otrzymuje sie rozne natezenie koloru i rozne kolory. Moze sie okazac, ze to co kupiles pomimo odczekania do jutra i ponownej proby z "dopalaczem" nie da oczekiwanych rezultatow. Wtedy proponuje zdenerwowac sie na sprzedajacego. [img]icons/icon12.gif[/img] Mam nadzieje, ze choc troche pomoglem. Jesli nie, nasmaruj do mnie, moze trzeba bedzie problem nieco "zglebic". Klaniam sie nisko [img]icons/icon35.gif[/img] Zly(O)sliwiec