2019-11-29, 16:20
|
#701
|
zielony stworek
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: z miasta Łodzi kot pochodzi :D
Wiadomości: 16 977
|
Dot.: Jaki podkład dla mojej cery? - zbiorczy, cz. III
Cytat:
Napisane przez pseudofeministka
Niestety, ale musisz testować. Chociaż nikt nie zagwarantuje Ci, że testowanie zakończy się sukcesem
Ogólnie jestem zwolenniczką podkładów mineralnych, ale w moich zbiorach brakowało mi takiego płynnego pewniaka , który nadawałby się na większe wyjścia. Uznałam, że będę celować w coś wysokopólkowego. Miałam tez sporo próbek z różnych firm i co? Niemalże większość podkładów po jakimś czasie świeciła się na mojej twarzy, schodziła, warzyła się, nie wytrzymała zbyt długo. Większośc tych podkladów ładnie wygłądała zaraz po nałożeniu do 2 h, później masakra.
Natomiast jeżeli chodzi o podkłady to mi bardzo podpasował z Narsa udało mi się w końcu kupić odpowieni odcień oraz z Lumene Matte oil control. Ale te podklady i tak po kilku godzinach wymagaja poprawek. Ale ogólnie z pokorą wróciłam do minerałów, bo nie dość że ladnie kryją, to jeszcze długo się urzymują, nie schodzą tak brzydko, mogę przypudrować twarz i nic się nie dzieje. Ostatnio na większe wyjście nałożyłam Anabelle kryjący i też się sprawdził.
|
Ja mam takiego pewniaka w postaci Clinique Superbalanced ,nie wymaga żadnych poprawek. Tylko lubi ciemnieć, więc kolor biorę Alabaster.
__________________
18 lat z Wizażem |
|
Moda przemija, styl pozostaje
Jestem
tutaj
|
|
|