Dot.: Trądzik neuropatyczny - grupa wsparcia
Ja 2 lata temu poszła do terapeuty z tym problemem. Nawet pamiętam, że przed wizytą opisałam problem w formularzu zgłoszeniowym i zostałam przekierowana do pani pracującej w klinice, do której się zgłosiłam. Niestety kiedy już byłam w gabinecie i opisałam mój problem, terapeutka zapytała czy byłam z tym problemem u dermatologa, bo on się zajmuje trądzikiem, a nie terapeuta. Trochę zbiło mnie to z tropu, bo to oznaczało, że babka nie dość, że nie zapoznała się z moim problemem przed wizytą, to jeszcze nie była świadoma, że tego typu uzależnienie istnieje. Byłam zażenowana. Przyszłam na drugą wizytę do tej samej babki i nadal nie wiedziała z czym to się je. To było żenujące i od tamtej pory nigdy już nie poszłam do żadnego terapeuty z moim problemem, a nie radzę sobie z nim od prawie 10 lat...
|