Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Nie lubię swojej teściowej
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2021-02-26, 14:55   #6
IronWidow
Raczkowanie
 
Avatar IronWidow
 
Zarejestrowany: 2021-02
Wiadomości: 165
Dot.: Nie lubię swojej teściowej

Cytat:
Napisane przez Cukinia2017 Pokaż wiadomość
Witam, chcialabym żebyscie napisały jakie stosunki ma wasz mąż/narzeczony/ chłopak ze swoją matką? Czy często im pomaga, czy często się widujecie z nimi?

Jestem osobą która nie wymieni zbyt wielu osób których nie lubi, ale jedną z takich właśnie wyjątków jest moja PRZYSZŁA TEŚCIOWA

Nie przepadam za nią ponieważ widzę przepaść między rodziną mojego męża, a moją. Moi rodzice są ludźmi " trochę światowymi", w domu rozmawiało się o historii, kulturze, podróżach, zawsze był dom otwarty, wesoły, towarzyski, nie przykładało się wagi do bzdur. Do tego pochodzę z innego regionu.Teściowa (i teść)to osoba w starszym wieku, jest bardzo oschłą, małostkową, nie okazującą emocji, do tego przywiązaną do swoich już dorosłych dzieci, mało jest tematów wspólnych i mimo że to osoba wykształcona to mam wrażenie że ma bardzo wąskie ograniczone myślenie. Nie wiem czy to kwestia przeżyć ( spotkała ją w życiu tragedia) czy dość specyficznego charakteru albo wieku.
Ciągle żyje naszym życiem, opowiada jednym na drugich co u kogo słychać ze szczegółami, powtarza się, i w ten sposób wiem, że siostry mojego narzeczonego dziecko miało dziś wyrywanego ząbka. Ciągle wspomina mojego męża jak był niemowlakiem. Drugim tematem jakim żyje to ogród wiosną i latem, ile to razy musiałam wysłuchiwać , że drzewka podrosły albo nie podrosły, albo co trzeba zrobić. W kółko te same tematy, wąskie problemy które mnie duszą..
Podsumowując jej dwa tematy wokół których się obraca to jej własny sos rodzinny i ona sama . Nie mam wpływu z jakiej rodziny pochodzi mój narzeczony ale nie czuję się dobrze z jego matką. Do tego ona nie ma swojego życia i żyje naszym.

Wystarczy, że nie odzywamy się 3 dni a teściowa już pyta " co się nie odzywacie"
Do tego mój mąż nie do końca zerwał pępowinę, pewnie dlatego mieszkał do 30 z mamą .

Przykład:

Jego siostra mieszka pod Wrocławiem ma wnuki i zawsze jak tam jedziemy to on chce zajechać po swoją mamę tłumacząc, że ona tak rzadko widuje swoje wnuki a jest okazja.. Ja mu tłumaczę, że to nie jest nasz problem jak często jego mama widuje dzieci jego siostry i mam ochotę sobie po prostu pojechać do nich na herbatę.. On jest taki poczciwy że od razu wyskakuje z propozycją zabrania mamy

Latem co weekend najchętniej przesiadywał by u rodziców, podwozi mamę do centrum handlowego odwozi, mimo że ona ma komunikację miejską. Ciągle by siedział i pił z nimi kawę w wakacje na ogrodzie, pomagał. Ja mu tlumacze ze ich ogrod nie jest naszym problemem, jego mama jak tylko sie widzimy opowiada nam ze szczegolami co sie zmienilo na ogrodzie i co moj maz musi tam zrobic...

Marzę żeby zbudować dystans, on mieszka najblizej rodziców ze wszystkich 4 dzieci i chyba wpadł w rolę takiego przydupasa. Nie mamy dzieci
Rozumiem, że nie odpowiada Ci taki układ, nie lubisz teściowej, ale tak naprawdę ja nie do końca widzę, żeby ona robiła cos złego. Twojemu męzowi taki układ pasuje, on jest szczęsliwy, ona jest szczęśliwa, wszyscy są zadowoleni. Jakie widzisz wyjście z tej sytuacji? Przecież nie zabronisz swojemu mężowi widywania się z rodziną, skoro jemu to nie przeszkadza.
Nie możesz też wyśmiewać kogoś, że ma wąskie myślenie, bo interesują go inne rzeczy niż Ciebie. Widocznie teściowa ma takie zainteresowania, tym się chce dzielić i tego nie zmienisz. Jedynym wyjściem jest abyś Ty ograniczyła z nią kontakty, skoro tak irytują Cię rozmowy z nią (co żeby nie było, rozumiem, masz do tego prawo).
Teściowa nie jest jakąś toksyczną osobą, ma po prostu inny światopogląd, nie jest to jakaś tragiczna sytuacja. Jeśli nie jesteś w stanie tego zaakceptować, to faktycznie nie widzę innego rozwiązania niż rozstanie. Nie zauważyłaś przywiązania męża do matki przed ślubem? Nie przeszkadzało Ci to? Czy to się zmieniło po ślubie, a wcześniej był inny?
IronWidow jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując