2016-06-29, 09:34
|
#4
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 6
|
Dot.: Napadowe zaczerwienienie twarzy
Cytat:
Napisane przez Aneta19711
Witam, bardzo proszę o radę. Mam 45 lat. Zauważyłam, że czasem dopada mnie nagłe zaczerwienienie twarzy i dekoltu. Odczuwam wtedy mocne pieczenie. Nadmienię, że nie ma to związku z czynnikami takimi jak alkohol, różnice temperatur, ostre przyprawy, gorące napoje i potrawy. Cerę ,,od zawsze,, miałam wrażliwą i naczynkową, ale te ostatnie incydenty mocno mnie zaniepokoiły.
W jaki sposób mogę sobie pomóc ? Będę wdzięczna za rady.
|
Witam,
Objawy, które Pani opisuje oraz okoliczności ich pojawiania się, wskazują na naczyniowy problem u ich podłoża.Prawdopodobnie jest to wstępna faza trądziku różowatego.
Przede wszystkim należy unikać czynników zaostrzających, jak te, które Pani wymieniła. Najważniejsza jest fotoprotekcja. Należy mieć na uwadze, że krem z filtrem chroni skórę w wystarczającym stopniu przez około 4 godziny, czyli powinien być aplikowany minimum 3 razy w ciągu dnia.
Najbardziej skuteczne ( bo eliminujące przyczynę objawów) jest leczenie laserowe. Objawy które Pani opisuje powinny ustąpić po wykonaniu od 3 do 6 zabiegów. Sesje powinny odbywać się w okresie jesienno- zimowym, w odstępach minimum 4 tygodniowych.
W razie przeciwwskazan do laseroterapii, dermatolog może zlecić stosowanie leków zwężających naczynia do stosowania miejscowego, ale ich działanie jest tylko objawowe- czyli po zastosowaniu kremu rano zaczerwienienie powróci po około 12 godzinach .
Pozdrawiamy
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
|
|
|