2019-05-09, 20:17
|
#83
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 15
|
Dot.: Mamusie styczniowe 2020
Cytat:
Napisane przez monika2736
Mi dzisiaj też dziwnie w glowie szumialo i byłam jakaś osłabiona. Powiedzcie u Was ciąże wyglądały podobnie pod względem samopoczucia? CZY każda była inna ?
Ja w pierwszej ciąży pracowałam dosyć długo, wiadomo na początku byłam zmęczona, miałam mdłości ale ani razu nie wymiotowalam, ciekawe jak będzie tym razem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
|
U mnie każda inna. W pierwszej ciąży pracowałam do 37 tygodnia, czułam się rewelacyjnie. Na początku chciało mi się mega spać ale potem miałam przypływ mocy i ogarniałam prace, mieszkanie po remoncie i jeszcze obronę magisterki. Mogłam góry przenosić. Nic mi nie przeszkadzało, wyniki idealne, żadnych mdłości, wymiotów, tylko zapach kapusty mi przeszkadzał [emoji23] w drugiej ciąży od początku miałam pod górkę, mdłości były moim chlebem powszednim, prawie od początku dziecko uciskalo mi jakiś nerw w krzyżu wiec ciężko mi się chodziło, do tego częste plamienia, ryzyko poronienia, pobyt na patologii ciąży w 32 tc ze względu na podejrzenie przedwczesnego porodu, musiałam być na L4 od ok. 15 tc... no masakra! Ale córka urodziła się zdrowa, wszystko jest ok. Teraz czuje się spoko, plecy nie bolą, mdłości mam rzadko, normalnie pracuje i zajmuje się dziećmi. Spać mi się o dziwo aż tak nie chce, albo może nie mam już czasu żeby o tym myśleć [emoji23] planuje pracować ile będę mogła ale nie chce już być takim hardcorem, żeby pracować do 37 tc [emoji1787]
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
|
|
|