[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Mijanou

Celestine- każdy w nocy się poci. Nie mówię o strugach potu, ale jednak ciało masz przykryte nocą kołdrą. Tak jak w dzień ubraniem a jednak wieczorem ciało myjesz. To dlaczego nie rano?

Bo w nocy nie poce sie intensywnie, nie chodze po ulicy wiec nie przylepia sie do mnie kurz.
Nigdzie nie pisalam, ze spiac czlowiek sie nie poci w ogole. Ale wg mnie to nie jest jakis straszny, smierdzacy pot, ktorego koniecznie trzeba sie pozbywac prysznicem, bo inaczej czlowiek smierdzi.

Zreszta kurcze, zmyje rano ten "straszny" pot i za piec minut wezme metro, porobie inne rzeczy i znowu bede tak samo spocona.


---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:07 ----------

Napisane przez kasztanka3

Tez mam bardzo zimno (zima ok. 15 stopni bez mozliwosci "dogrzania"), ale i tak ten goracy prysznic rano i wieczorem wezme nawet dla rozgrzania sie, codziennie rano tez podczas prysznica myje wlosy.

Ja zima miewam nawet 12 stopni