2013-11-27, 19:46
|
#70
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 3 004
|
Dot.: Farbowanie henną - część IV
Cytat:
Napisane przez alternative1
ja to uzywam rozjaśniacza :P. tego do 6 czy 8 tonów, dodaje ze 2-3 łyżki słabszego utleniacza (6 albo 9%) i ze 2łyżki jakiejś prostej odzywki i rozjaśniam naolejowane włosy. wychodzi mi taka brzoskwinia. fryzjerka jeszcze kiedyś radziła mi jak osłabić moc rozjaśniacza a bedzie go duzo i nie zniszczy tak bardzo - dodać trochę wody utlenionej :P.
a jak naturalnie to chyba blondhaircare były różne metody i porównania.
ja używam rozjaśniacza, bo moje włosy wypielegnowane są i wychodze z założenia, że taki rozjaśniacz raz na 3-4miesiace nie wiele złego im zrobi, na pewno mniej niż farba chemiczna ruda co 4-5tygodni.
|
Przepraszam ale ja tępa jestem chyba no i nie mam doświadczenia z rozjaśnianiem. Mogłabyś napisać przepis krok po kroku jak rozjaśniasz?? Mogłabym raz spróbować bo też mam ochotę na marchewę.
|
|
|