[Fenris]

Napisane przez siarka40

Oczywiście, że trzeba tutaj było napisać - zresztą o to prosiłam wyżej .
Chodzi o blakeL.

Wizażanka podobno dzisiaj nadała paczkę - ponownie, gdyż jak pojechała na pocztę, okazało się, że opakowanie paczki zostało zniszczone i musiała ją (paczkę) przepakować. Na moją prośbą o poprzednie potwierdzenie nadania odpowiedziała, że wyrzuca tego typu kwitki na bieżąco. I tutaj może któraś z userek wie czy i jak można ustalić numer nadania takiej zniszczonej paczki? Mnie się wydaje, że tak, ale potrzebuję potwierdzenia i jakichś konkretów.

Nie ma opcji, sterta kłamstw. Może zniszczyła opakowanie w drodze na pocztę, ale przecież wtedy paczki nie nadała.
Gdyby nadała i opakowanie by się zniszczyło to by się o tym nie dowiedziała. "Wyrzuca kwitki" Śmiechu warte. To nie są kwitki tylko potwierdzenia nadania, co za brednie, tego się nie wyrzuca, bo to jest podstawa do reklamacji.

I tak codziennie nadaje paczkę z tymi samymi kosmetykami To ona hurtownię prowadzi?